Jest kolejny komunikat Viaplay. Polski oddział zabrał głos. "Jutro światła nie zgaszą"

Platforma streamingowa Viaplay w czwartek sensacyjnie ogłosiła wycofanie się z polskiego rynku. Nie nastąpi to jednak natychmiast. Po raz pierwszy głos zabrał polski oddział, informując o najbliższych planach.
Skandynawska platforma jakiś czas temu z przytupem wkroczyła na polski rynek. Obecnie ma prawa do pokazywania Bundesligi, Premier League, Ligi Europy, Ligi Konferencji, Formuły 1 czy KSW.
W ostatnim czasie Viaplay popadło jednak w spore problemy finansowe. Efektem na być zakończenie działalności na wielu rynkach, w tym na polskim. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Taki obrót spraw jest zaskoczeniem nie tylko kibiców, ale też dla samych współpracowników Viaplay. Teraz polski oddział zabrał głos w sprawie w rozmowie ze "Sport.pl". - Jutro światła nie zgaszą - pisze Kacper Sosnowski.
- Jako Viaplay ogłosiliśmy nową strategię biznesową i zapowiedzieliśmy wprowadzenie nowego planu strategicznego, w ramach skoncentrujemy się na rynkach skandynawskich, Holandii oraz działalności Viaplay Select - napisano.
- Zainicjowaliśmy strategiczny audyt pozostałych rynków międzynarodowych, w tym Polski, gdzie będziemy dążyć do wypracowania optymalnych rozwiązań, obejmujących również obszar współpracy partnerskiej - dodano.
- Do tego czasu będziemy kontynuować naszą działalność, a nasi klienci będą mogli korzystać z pełnej oferty platformy Viaplay. O wszelkich zmianach i aktualizacjach będziemy informować na bieżąco - zakończono.