"Jest kluczowy, muszę go chronić". Trener Puchacza zachwycony Polakiem
Tymoteusz Puchacz niedawno został wypożyczony do angielskiego Plymouth. Polaka zabrakło w kadrze na mecz z Millwall. O powodach opowiedział trener drużyny, Miron Muslić.
Od czasu przenosin do Anglii Puchacz grał w każdym meczu Plymouth Argyle. Z tego względu jego nieobecność w meczu z Millwall była sporym zaskoczeniem.
Na pomeczowej konferencji prasowej głos na ten temat zabrał Miron Muslić. Trener angielskiej drużyny ujawnił, że Polak skarżył się na mały problem zdrowotny.
- We wtorek odczuwał dyskomfort w ścięgnie podkolanowym. Na szczęście skan jest czysty, ale jego występ byłby ryzykowny. Muszę chronić "Puszkę" - powiedział Muslić.
- Jest kluczowym zawodnikiem i chcę, żeby był dostępny przez następne tygodnie i trudne miesiące. Zobaczymy, czy zagra z Blackburn - dodał.
- Jeśli będzie jakiekolwiek ryzyko dla "Puszki", to go nie podejmę. Powtórzę - potrzebujemy go. Nie tylko na jedno czy dwa spotkania, ale prawie na każdy mecz - zakończył.
Do tej pory Puchacz rozegrał w Anglii sześć spotkań. W tym czasie zaliczył jedną asystę. Jego nowa drużyna odbiła się od dna w Championship i sensacyjnie wyeliminowała Liverpool z Pucharu Anglii.