"Jest dogadany". Borek zapowiedział transfer Jagiellonii

Jagiellonia w czwartek zakończyła przygodę z tegoroczną edycją europejskich pucharów. Za awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji zarobiła ponad 10 mln euro.

Klub chce te pieniądze zainwestować przede wszystkim w budowę ośrodka transferowego. Wiadomo jednak, że dzięki nim zyska też większą swobodę na rynku transferowym.

W Białymstoku nie są pewni przyszłości Darko Czurlinowa, który jest tylko wypożyczony z Burnley. Nie wiadomo, czy uda się go zatrzymać na dłużej.

Z tego powodu Jagiellonia przygotowuje się na niekorzystny dla siebie scenariusz. Zdaniem Borka wkrótce klub z Białegostoku sfinalizuje transfer na nowy sezon.

- Dzisiaj Łukasz Masłowski jedzie do Warszawy, rodzina wraca do domu na święta, a on wylatuje i wróci dopiero na niedzielne śniadanie. Poleci zakontraktować jednego zawodnika, nie wiedząc, jaka będzie przyszłość Czurlinowa. Już skrzydłowy jest dogadany. Ciekawy, z kraju niemieckojęzycznego - powiedział Borek w Kanale Sportowym.

Dziennikarz nie ujawnił więcej szczegółów na temat transferu Jagiellonii. Musimy zatem uzbroić się w cierpliwość i poczekać na kolejne doniesienia w tej sprawie.