Jest decyzja ws. Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. Rzecznik PZPN potwierdza informacje

W czwartek, 23 marca, "Biało-Czerwoni" zmierzyli się ze Szkocją w spotkaniu towarzyskim. Spotkanie, poza słabą grą drużyny Czesława Michniewicza, okazało się również bardzo pechowe pod względem kontuzji.

Z urazem boisko opuścił Arkadiusz Milik oraz Bartosz Salamon. Swoje problemy miał także Krzysztof Piątek, który spotkanie kończył z zakrwawioną stopą. Z relacji jednego z ekspertów wynika, że "w bucie krew aż chlupała".

Wszyscy wymienieni reprezentanci przeszli już badania, które miały dać odpowiedź w kwestii ich ewentualnej dyspozycji we wtorkowym meczu ze Szwedami. Ze Skandynawami zagramy o udział w mistrzostwach świata w Katarze.

Niestety, dobrych informacji po prostu brakuje. Czesław Michniewicz nie będzie mógł liczyć na udział Arkadiusza Milika. Złe informacje potwierdził rzecznik kadry, Jakub Kwiatkowski.

- Badanie USG potwierdziło naderwanie mięśnia dwugłowego uda u Arka Milika. Uraz wyklucza występ Arka w meczu ze Szwecją. Zawodnik pozostanie na zgrupowaniu i będzie poddany zabiegom rehabilitacyjnym. Przerwa w grze potrwa ok. 2 tygodni - napisał na Twitterze.

Poważne problemy dotknęły również Bartosza Salamona. Środkowy obrońca został zmuszony do wyjazdu ze zgrupowania i zmierza do Włoch na konsultację medyczną. W wypadku Krzysztofa Piątka sztab walczy z czasem.

- Bartosz Salamon opuścił zgrupowanie i wyjechał do Włoch na konsultację medyczną uszkodzonego mięśnia przywodziciela. W przypadku Krzyśka Piątka trwa walka z czasem. Sam zawodnik jest zdeterminowany aby móc zagrać w meczu ze Szwecją - stwierdził Jakub Kwiatkowski.