"Jest bardzo groźny w polu karnym". Obrońca Widzewa Łódź docenił ligowego rywala
Mateusz Żyro zabrał głos przed nadchodzącym starciem z Lechią Gdańsk. Zawodnik Widzewa Łódź zwrócił szczególną uwagę na Łukasza Zwolińskiego.
O godzinie 20:30 ma rozpocząć się spotkanie Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź. Do Pomorza przyjedzie sam Fernando Santos, który w ten sposób rozpocznie wojaże po polskich stadionach.
Sam mecz zapowiada się ciekawie, wszak beniaminek utrzymuje się w ligowej czołówce, zaś gospodarze otrząsnęli się po marazmie i w dwóch ostatnich meczach zgromadzili cztery punkty. Przeciwko Górnikowi i Wiśle Płock błysnął Łukasz Zwoliński, strzelec dwóch bramek.
Uwagę na formę napastnika Lechii zwrócił Mateusz Żyro. Obrońca Widzewa nie kryje, że to właśnie doświadczony piłkarz może stanowić największe zagrożenie.
- Wiem, że Lechia ma indywidualnie bardzo dobrych zawodników, co pokazał mecz w Łodzi, gdzie tymi indywidualnościami Lechia wygrała to spotkanie. Mają też zawodników, którzy potrafią uderzyć z dystansu. Ostatnie mecze pokazują również, że Łukasz Zwoliński jest bardzo groźny w polu karnym, dlatego musimy być ciągle czujni w linii defensywnej i od razu biec w stronę bramkarza, by go asekurować - podkreślił stoper.
W tym sezonie łodzianie już przekonali się o klasie Zwolińskiego. W lipcowym spotkaniu 29-latek trafił do siatki i zmienił wynik na 2:1. Ostatecznie Lechia wygrała wtedy 3:2.
W zespole Marcina Kaczmarka nie ma obecnie bardziej skutecznego zawodnika. Ogólny bilans polskiego snajpera to 6 trafień w 14 meczach.