"Jeśli to się stanie, to będę musiał odejść z Manchesteru City". Mocne przesłanie Guardioli do piłkarzy
Pep Guardiola kolejny raz uderzył pięścią w stół. Hiszpan zapowiedział, że jeśli nie będzie w stanie zmotywować piłkarzy Manchesteru City, to będzie musiał odejść z klubu.
Ostatnie dni w Manchesterze City są dość nerwowe. Co prawda mistrzowie Anglii w ostatniej kolejce wygrali z Tottenhamem 4:2, ale Guardiola był wściekły z powodu postawy piłkarzy i... kibiców.
- Nie poznaję mojej drużyny. Wcześniej piłkarzy mieli pasję, chęć do biegania. Czy w taki sposób możemy dogonić Arsenal? Nie ma mowy - grzmiał w pomeczowej wywiadzie.
Swoją opinię Hiszpan podtrzymał na konferencji prasowej przed meczem z Wolverhampton. Jego zdaniem piłkarze Manchesteru City są obecnie syci.
- Nawet jeśli Arsenal przegra z Manchesterem United, to grając w ten sposób go nie dogonimy. Musimy się zmienić, zareagować - apelował Guardiola.
- Jako piłkarz zdobyłem cztery mistrzostwa Hiszpanii z rzędu. Następne sezony nie były już takie same. Nie czułem głodu. Za dużo było kawioru. Rozumiem piłkarzy, ale jestem tutaj po to, by ich motywować. Chcę być w Manchesterze City, ale jeśli stracę drużynę, to będę musiał odejść - dodał Hiszpan.
Manchester City zagra z Wolverhampton Wanderers w niedzielę. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na 15:00.