Jese Rodriguez: Myślałem, że w Realu mam przyjaciół. Myliłem się

Jese Rodriguez wspominał pobyt w Realu Madryt. Hiszpan miał wiele do zarzucenia swoim byłym kolegom z zespołu.
Jese Rodriguez grał dla "Królewskich" w latach 2011-2016. Potem przeniósł się do PSG.
- Kiedy odchodzisz z klubu, zaczynasz zdawać sobie sprawę z wielu rzeczy. To nie jest krytyka, bo każdy może robić, co chce. Sądziłem jednak, że mam przyjaciół w Realu, w szatni. Myliłem się. To już nie są moi przyjaciele, ponieważ nie odpowiadali potem na moje wiadomości i nie zapytali się nawet, co u mnie - mówił Hiszpan w rozmowie z dziennikiem "AS".
- Najbardziej żałuję tego, że nie wykorzystałem tych chwil w Madrycie zaraz po kontuzji, że nie brałem wtedy wszystkiego na poważnie, tak jak to teraz biorę. Przyszedłem następnie do Paryża, od razu miałem operację i pauzowałem dwa miesiące. Nigdy tak naprawdę potem nie grałem już regularnie. Gdybym był wtedy w Madrycie ukarany za zachowanie po urazie, to być może moja kariera potoczyłaby się inaczej - dodał.
Skrzydłowy opowiadał następnie o swojej obecnej sytuacji. - Oprócz sesji treningowych, wykonuję również ćwiczenia z trenerem personalnym. Zrzuciłem siedem kilo. Tuchel wspominał niedawno na spotkaniu zespołu, że jestem dobrym przykładem dla reszty drużyny ze względu na to, jak zareagowałem na moją sytuację w klubie. Podziękował mi za to - wyjawił.
Jese Rodriguez najprawdopodobniej ponownie opuści Paryż - był już na dwóch wypożyczeniach. W tym sezonie nie zagrał ani razu.