Jerzy Dudek wytypował finalistów EURO 2020. "Teraz wszystko im sprzyja"

Były reprezentant Polski jednocześnie nie skreśla jednak reprezentacji Hiszpanii. Uważa, że podopieczni Luisa Enrique są w stanie sprawić niespodziankę, mimo że nie będą faworytami.

- Jeśli miałbym wskazać parę finalistów, to postawiłbym na Włochów i na Anglików, ale Hiszpanie także zaczynają wierzyć w siebie. To młody zespół, który walczy z łatką najsłabszej drużyny od dekady, ale myślę, że są w stanie zmienić to postrzeganie. Moment na wykreowanie siebie jest idealny. Podejrzewam, że Luis Enrique także ma tego świadomość i wpaja to swoim zawodnikom. Sukces rodzi się w bólach, a od ostatecznej glorii każdy zespół dzieli raptem 180 minut - napisał Dudek.

- To, co widzieliśmy w końcówce meczu z Belgami, jest charakterystyczne dla Italii, nawet jeśli denerwuje to kibiców. Każda sytuacja ma być wykorzystana pod sukces zespołu i trzeba przyznać, że Włosi są w tym świetni. Nie spodziewam się już wielkich fajerwerków, bardziej zachowawczej gry. Hiszpanie mają spore problemy w obronie, więc jeśli tylko nadarzy się okazja, żeby ich skontrować, to Włosi będą bezlitośni - ocenił.

Dudek podkreśla, że Anglicy od wielu lat czekają na reprezentacyjny sukces. Uważa, że podopieczni Garetha Southgate'a mają wszystko, by wreszcie sięgnąć po wielki triumf.

- Anglicy czekają na sukces od 1966 roku. Przez lata piłkarze rozczarowywali i nie spełniali oczekiwań swoich kibiców. Teraz wszystko im sprzyja, mają młody zespół, głodny sukcesu, który jest zgrany - stwierdził.

- W Anglii wszyscy czują, że jest to niesamowita szansa na sukces, na kolejną będzie trzeba długo poczekać, o ile w ogóle się pojawi. Od początku stali w cieniu, nie byli w gronie ścisłych faworytów do triumfu. Ci wybijali się między sobą - zakończył.