Jerzy Dudek: Liverpool FC zawsze kontroluje grę, jako jedyny w Europie. To nie jest przypadek

Jerzy Dudek: Liverpool zawsze kontroluje grę, jako jedyny w Europie. To nie jest przypadek
photo-oxer / shutterstock.com
Jerzy Dudek w najnowszym felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego" skomentował dominację Liverpoolu w angielskiej Premier League. Według byłego bramkarza "The Reds", zespół Juergena Kloppa nie ma sobie równych w całej Europie. Dudek nie wierzy, że ktoś może jeszcze powstrzymać zespół przed triumfem w Premier League.
Zdaniem Jerzego Dudka nie ma drugiego zespołu na Starym Kontynencie, który zawsze kontrolowałby przebieg meczu. Liverpool potrafi natomiast zdominować każdego rywala.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dla Liverpoolu to bardzo ważne, żeby zbierać punkty w okresie, kiedy konkurencja je gubi. Ale... Nie wiem, czy w ogóle można mówić o jakiejkolwiek konkurencji. Liverpool jest w niesamowitym gazie i wykorzystuje wszystkie potknięcia przeciwnika. Ma pomysł, plan na każdy mecz. Jako jedyny w Europie kontroluje grę zawsze, to nie jest przypadek - napisał.
- W styczniu nikt się nie odważy ferować wyroków i wydawać mistrzostwa, ale wydaje się niemożliwe, żeby Liverpool tę przewagę zgubił. To jednak Anglia i tu zawsze trzeba uważać, bo przygotowanie fizyczne nawet drużyn z dołu tabeli jest imponujące i każde zwycięstwo trzeba z bólem sobie wywalczyć. Kiedy ma się takie nagromadzenie meczów, dużo łatwiej się gra, mogąc pozwolić sobie na błąd - dodał.
Były bramkarz odniósł się także do powrotu Łukasza Fabiańskiego. Polak wyleczył kontuzję i wrócił do bramki West Hamu, co dla Dudka było sporym zaskoczeniem.
- Powrót Fabiana był trochę niespodzianką, ale trzeba było wszystkiego się chwytać. "Młoty" przegrały bodaj dziewięć z ostatnich dwunastu meczów, a Fabian miał i ma ogromną wartość dla zespołu. W każdym meczu jest wybijającą się postacią. Decyzja o jego grze była jednak nieco desperacka. Zagrał trochę nerwowo, sprokurował rzut karny - przyznał.
- Fabian wraca w dobrym momencie. Bez niego klub staczał się po równi pochyłej. Mam nadzieję, że pomoże zespołowi wygrzebać się na wysokie miejsce. West Ham przed sezonem zainwestował dużo pieniędzy, zrobił wielkie zakupy, ale nowi piłkarze się nie wkomponowali - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik30 Dec 2019 · 09:41
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również