Jerzy Brzęczek planował powołanie dla Michała Karbownika. "Miał szansę pojechać na EURO 2020"

W "Poranku z Polsatem Sport" Łukasz Olkowicz "Przeglądu Sportowego" ujawnił, że Michał Karbownik miał dostać wiosną powołanie do reprezentacji Polski. Jerzy Brzęczek planował dać szansę debiutu młodemu piłkarzowi Legii Warszawa, brał go też pod uwagę w kontekście wyjazdu na EURO 2020. Wszystko pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa.
Transfer Michała Karbownika to jeden z najpopularniejszych tematów w ostatnim czasie. Polakiem interesują się przede wszystkim kluby z Hiszpanii. Zdaniem Łukasza Olkowicza z "Przeglądu Sportowego" poważnie pod uwagę brany jest także jeden z zespołów Premier League.
- Jest jeszcze klub z Anglii, który zaproponował, że Michał Karbownik byłby przez niego kupiony, a potem od razu wypożyczony do słabszego zespołu. Mariusz Piekarski na razie nie chce zdradzać jego nazwy - powiedział Olkowicz.
Dziennikarz ujawnił także, iż Karbownik mógł liczyć na powołanie na wiosenne mecze towarzyskie. Jerzy Brzęczek chciał mu dać szansę debiutu i brał go pod uwagę w kontekście wyjazdu na EURO 2020. Nie było to jednak możliwe ze względu na pandemię koronawirusa.
- Zastanawiam się, czy pęknie bariera dziesięciu milionów euro. Koronawirus na pewno mocno temu zaszkodzi. Było planowane powołanie go przez Jerzego Brzęczka na mecze towarzyskie. Debiut w kadrze na pewno wywindowałby cenę. Być może miał szansę pojechać na EURO 2020. Teraz trudno sobie wyobrazić, aby ktoś zapłacił 10 milionów euro. Jeśli nie przedłuży umowy, Legia będzie musiała go sprzedać latem. To też wpłynie na cenę - zakończył Olkowicz.