Jens Lehmann wpadł w szał. Były bramkarz ruszył z piłą łańcuchową na posesję sąsiada
Jens Lehmann wpadł w szał. Dziennik "Bild" podał, że były reprezentant Niemiec ruszył z piłą łańcuchową na garaż wzniesiony przez sąsiada.
Do incydentu doszło w poniedziałek. 52-latek miał zdemolować garaż sąsiada, bo ten zasłonił widok z jego posesji na jezioro Starnberg.
Lehmann przed przystąpieniem do akcji przeciął kable do kamery monitoringu. Nie docenił jednak tego urządzenia - zasilane bateriami nagrało całą sytuację.
Były bramkarz przeciął piłą łańcuchową belki stropowe garażu. Szkody wyceniono na kilkaset euro. Na miejscu pojawiła się policja.
Lehmann został powiązany z poprzednimi przypadkami zdewastowania garażu. Łączna wartość szkód, które zostały wyrządzone w ciągu ostatnich dwóch lat na posesji jego sąsiada, ma przekraczać 10 tysięcy euro.
Na koncie Lehmanna znajduje się wiele dziwnych wybryków. W przeszłości odpowiadał m.in. za zaatakowanie kierowcy na autostradzie czy operatora kamery po jednym z meczów Bundesligi.
Lehmann w przeszłości grał m.in. w Schalke, Borussii Dortmund i Arsenalu. Był pierwszym bramkarzem reprezentacji Niemiec podczas mistrzostw świata w 2006 roku.