Jens Gustafsson ocenił napastnika Pogoni Szczecin. "Nie osiągnął jeszcze pełni potencjału"

Jednego z goli dla "Portowców" strzelił Pontus Almqvist, który dołączył do drużyny w letnim okienku transferowym. Szwedzki napastnik doskonale zna się z Gustafssonem, który uważa go za bardzo utalentowanego zawodnika. Z tego powodu szkoleniowiec ma wobec podopiecznego bardzo wysokie wymagania.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu zwycięstwa. Gra, jak zawsze na początku sezonu, była trudna. Mieliśmy sporo problemów i popełnialiśmy szkolne błędy. Ciężko było nam wbić się w rytm gry. Musieliśmy się wdrożyć - przyznał Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.

- Zdobyliśmy piękną bramkę i pokazaliśmy jakość, która się podobała. Cieszę się, że mogliśmy zobaczyć młodych graczy, którzy wcześniej nie mieli zbyt wielu okazji, by łapać minuty. Dostali swoje szanse i pokazali, na co ich stać. Nasza obrona przez cały mecz była na bardzo dobrym poziomie. Jestem dumny ze swoich zawodników - podkreślił.

- Pontus Amqvist nie osiągnął jeszcze w pełni swojego potencjału. Z zawodników, których trenowałem, jest jednym z tych z największym potencjałem. To, co mieliśmy okazję dzisiaj zobaczyć, to dopiero początek. Mam ogromne oczekiwania wobec niego - przyznał.

- Moim zdaniem to był najlepszy mecz Łęgowskiego, jaki widziałem. Jestem z niego dumny, bo robi wszystko, aby się rozwijać. Dzisiaj mogliśmy zobaczyć jego umiejętności - dodał.

- Nie zmuszam Damiana Dąbrowskiego do takich strzałów, ale często trenujemy stale fragmenty gry. Jestem bardzo zadowolony z niego. Cały zespół włożył wiele energii w to, aby nasze stałe fragmenty były coraz lepsze. Dzisiaj Damian świętuje urodziny, strzelił bramkę, zanotował asystę drugiego stopnia, więc można powiedzieć, że ustrzelił jackpota - zakończył.