Jego marzenie to gra w Barcelonie. Może czekać w nieskończoność
W trakcie letniego okna transferowego kibice mogą spodziewać się głośnych ruchów do Barcelony. Na radarze lidera La Liga ma znajdować się czołowy piłkarz Liverpoolu, co potwierdzają hiszpańskie media.
Sytuacja finansowa Barcelony staje się coraz lepsza. Na początku roku udało się zarejestrować Daniego Olmo. Kolejnym krokiem mają być transfery do klubu. Pierwsze z nich dojdą do skutku już latem.
Za jeden z priorytetów lidera La Liga uznaje się wzmocnienie linii ataku. Jak donosi dziennikarz portalu Mundo Deportivo, Roger Torello, już od dłuższego czasu na liście życzeń giganta widnieje Luis Diaz.
Reprezentant Kolumbii jest w kapitalnej dyspozycji sportowej, co tylko potwierdzają jego statystyki. W bieżącym sezonie rozegrał on 42 mecze, zdobył w nich 13 bramek oraz dorzucił pięć asyst.
Sytuację atakującego Liverpoolu mają śledzić czołowe kluby z Arabii Saudyjskiej. Już podczas nadchodzącego sezonu "The Reds" mogą spodziewać się propozycji ze strony Al-Hilal oraz Al-Nassr.
Głównym celem Diaza ma być natomiast przeprowadzka do Katalonii. Jak twierdzi Torello, gra w koszulce Barcelony jest marzeniem 28-latka. Na ruch ten jest on gotów czekać w nieskończoność.
Sporą niewiadomą pozostają jednak warunki ewentualnego transferu Kolumbijczyka. Z racji tego, że Anfield Road może opuścić Mohamed Salah, władze Liverpoolu niechętnie pozbędą się kolejnej gwiazdy. Niemiecki serwis Transfermarkt.de wycenia zaś go na 85 mln euro.