"Jego kariera jest skończona". Ogromne problemy polskiego talentu, musi zmienić klub
Maik Nawrocki był jednym z boiskowych liderów Legii Warszawa, ale w Celticu Glasgow kompletnie przepadł. Szkoccy dziennikarze nie mają wątpliwości, że Polak powinien zmienić otoczenie. Rozmawiali na ten temat z WP Sportowe Fakty.
Celtic swego czasu zapłacił za Nawrockiego pięć milionów euro. Obecnie stoper jest jednak dopiero piątym wyborem Brendana Rodgersa i dostał jedynie kilka minut w Pucharze Ligi. Jego sytuację ocenił Ben Banks, dziennikarz glasgowworld.com.
- Zawodnicy przed nim zawsze wydawali się faworyzowani przez menedżera. Nawet w pierwszym sezonie, kiedy zespół dotknęły kontuzje - wliczając Nawrockiego - nie miał zbyt wiele okazji do gry. Kiedy już występował, brakowało mu ogrania. W klubie takim jak Celtic nie można oczekiwać mnóstwa czasu na adaptację, ponieważ wymagania są wysokie. Nie miał nawet serii trzech czy czterech meczów, aby ugruntować pozycję - ocenił Banks.
- Nie widzę szans, żeby to się zmieniło. Carter-Vickers to lider w obronie, jest silniejszy w powietrzu, w ataku i ma większe doświadczenie w grze. Austin Trusty podpisał kontrakt i zrobił to, czego Nawrocki nie był w stanie zrobić - grał konsekwentnie. Ponieważ Liam Scales również jest na prowadzeniu, a Stephen Welsh częściej wybierany, Nawrocki jest piątym wyborem - przyznał.
Ryan McGinlay z portalu celticway.co.uk nie ma natomiast żadnych wątpliwości, że obrońca powinien możliwie najszybciej zmienić otoczenie. W Glasgow o zmianę fatalnej sytuacji będzie mu bardzo trudno.
- Jeśli Celtic nie odniesie wielu kontuzji, wygląda na to, że kariera Nawrockiego w Szkocji jest skończona. Teraz jest za Carterem-Vickersem, Trustym i Scalesem w drużynie, a także Welshem na ławce rezerwowych. Trusty i Scales nie odnosili kontuzji jak Nawrocki, a Carter-Vickers jest najlepszym obrońcą Celtiku, więc zmiana nie wchodzi w grę - stwierdził McGinlay.
- Dla dobra swojej kariery Maik potrzebuje przeprowadzki, aby móc grać więcej. Powinien pójść na wypożyczenie albo odejść definitywnie. Kosztował Celtic dużo pieniędzy, więc będą chcieli odzyskać sporą część tej opłaty, jeśli się przeniesie. Jest jeszcze młody, ale jego przyszłość jest teraz gdzie indziej. Rzeczy mogą się zmienić, lecz nie sądzę, aby tak się stało - zakończył.