Jedyny taki klub w Premier League w końcu zaczyna działać. Londyńczycy zamierzają rozbić bank

West Ham United musiał pogodzić się ze stratą Declana Rice'a. Pomocnik przeniósł się do Arsenalu za przeszło 100 milionów euro.

Zdobyte środki nie zostały jednak w żaden sposób rozdysponowane przez "The Hammers". Zdobywcy Ligi Konferencji to jedyny klub w całej Premier League, który nie ściągnął jeszcze nowego piłkarza.

Na celowniku zespołu Davida Moyesa znajdowało się wprawdzie sporo nazwisk, lecz rozmowy okazały się bardzo problematyczne. Trudną sytuację londyńczyków ma zmienić Edson Alvarez.

Fabrizio Romano przekazał, że WHU doszło do porozumienia w sprawie kontraktu indywidualnego. Reprezentant Meksyku zaakceptował przedstawione warunki i jest gotowy na przeprowadzkę.

Teraz "The Hammers" muszą dogadać się z Ajaksem. Według Nicolo Schiry zespół z Anglii wykłada 35 milionów euro. To kwota zbliżona do tej, której mają oczekiwać Holendrzy.

Wcześniej Alvarez był łączony z przenosinami do Borussii Dortmund, lecz ostatecznie drużyna z Niemiec wycofała się z negocjacji.

25-letni defensywny pomocnik gra w Amsterdamie od 2019 roku i do tej pory uzbierał 147 występów. Jego umowa w Ajaksie jest ważna do 30 czerwca 2025 roku.