"Jedyny, przeciwko któremu bałem się grać". Szczęsny wskazał najtrudniejszego rywala w karierze

Polski golkiper przez długi czas występował w angielskiej Premier League oraz włoskiej Serie A. Z reprezentacją Polski grał na największych światowych turniejach.

Z Arsenalem i Juventusem rywalizował z kolei między innymi w Lidze Mistrzów. Teraz dołączył do FC Barcelony, co sam określa mianem największego wyzwania w karierze.

W rozmowie z Mundo Deportivo Szczęsny nie ukrywa, że jest tylko jeden piłkarz, przeciwko któremu bał się grać. Nazwisko nie będzie dla nikogo zaskoczeniem.

- Zawodnik, przeciwko któremu cierpiałem najbardziej? To Leo Messi. Prawdopodobnie byli napastnicy, którzy strzelili mi więcej bramek, Messi tylko trzy - powiedział Szczęsny.

- Wiem, bo wysyłał piwa, a mi wysłał tylko trzy. To jedyny zawodnik, przeciwko któremu naprawdę bałem się grać, bo mógłbym być martwy - stwierdził.

Bywały jednak także mecze, w których to Szczęsny bywał górą w starciu z Messim. Mowa przede wszystkim o spotkaniu z ostatniego mundialu, kiedy to Polak obronił rzut karny, wykonywany przez argentyńskiego gwiazdora.