Jazda bez trzymanki w meczu Puszczy z Pogonią! Cztery gole Koulourisa! [WIDEO]

Goście objęli prowadzenie już w 5. minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę na klatkę piersiową przyjął Koulouris, odwrócił się w stronę bramki i pokonał Komara. Obrońcy nie utrudniali mu zadania - zostawili greckiemu napastnikowi mnóstwo miejsca.

Pogoń miała miażdżącą przewagę. W 26. minucie znów pod bramką odnalazł się Koulouris, ale tym razem dobrze interweniował Komar.

Puszcza wyrównała w 38. minucie. Gola strzeliła w swoim stylu - po wrzucie z autu. W polu karnym doszło do wielkiego zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Mroziński i wepchnął piłkę do bramki.

Do przerwy prowadziła jednak Pogoń. Po dośrodkowaniu Grosickiego na bramkę główkował Ulvestad, ale jego uderzenie sparował Komar. Przy dobitce Koulourisa nie miał już nic do powiedzenia.

Tuż po wznowieniu gry do wyrównania doprowadził Szymonowicz, który trafił - a jakże - po wrzucie z autu. W 51. minucie do bramki Pogoni trafił Klimek, który zaskoczył Cojocaru strzałem bez przyjęcia. Chwilę później gracz Puszczy skompletował dublet. Było 4:2!

Pogoń szybko otrząsnęła się z szoku. W 60. minucie strzeliła trzeciego gola. Hat-tricka skompletował Koulouris, który tym razem okazał się skutecznym wykonawcą rzutu karnego.

W 70. minucie był już remis. Do wyrównania doprowadził Wędrychowski, który wpisał się na listę strzelców po indywidualnej akcji.

Obie drużyny kończyły mecz w osłabieniu. W 74. minucie z boiska wylecieli Barkouski z Puszczy i Borges z Pogoni.

Pogoń wyprowadziła nokautujący cios już w doliczonym czasie gry. Gola na wagę trzech punktów dla gości strzelił Koulouris. Była to już jego 25 bramka w tym sezonie!