Javier Hyjek cieszy się z debiutu w Śląsku Wrocław. "To było dla mnie coś specjalnego"
Javier Hyjek tego lata przeniósł się z Piasta Gliwice do Śląska Wrocław. W tym drugim zespole zaliczył w weekend oficjalny debiut. W rozmowie z oficjalną stroną klubu opowiedział o emocjach, jakie mu towarzyszyły.
20-latek to wychowanek Atletico Madryt, ale mający także polskie obywatelstwo. Niedzielne starcie z Piastem Gliwice było dla niego szczególne, bo grał przeciwko niedawnym kolegom.
- Graliśmy przeciwko mojemu byłemu klubowi, przez co mój debiut był dla mnie czymś specjalnym. Czułem się dobrze i naprawdę chciałem, by ten pierwszy mecz już nastąpił. Trener zdecydował, że stanie się to w Gliwicach, z Piastem. Miło było dodatkowo zobaczyć przyjaciół z drugiej drużyny - powiedział Hyjek w rozmowie z oficjalną stroną Śląska.
- Cieszę się, że mogę grać w rezerwach, by łapać minuty. Dla poczucia piłkarza to ważne, żeby grać w meczach. Dodatkowo trener i koledzy przyjęli mnie tak, jakbyśmy się znali od dawna, za co jestem im bardzo wdzięczny - podkreślił.
- Wiem, że muszę dużo pracować, by stać się ważnym piłkarzem pierwszego zespołu. Mam nadzieję, że będę miał coraz więcej możliwości grania w Ekstraklasie - przyznał.
- Trener Magiera dużo ze mną rozmawia, mamy bliski kontakt. To pomaga zaaklimatyzować się w drużynie i lepiej poznać oczekiwania, jakie ma wobec mnie sztab - dodał.
- A co do pochwał - niewiele ich widziałem, oczywiście jestem wdzięczny i mogę być zadowolony, ale odwdzięczyć się i zapracować na uznanie mogę tylko wychodząc na boisko i dając z siebie wszystko za każdym razem. To dopiero początek, mam nadzieję osiągnąć swój maksymalny poziom, bo to jeszcze nie jest on - zakończył.