Jasny plan Kamila Glika. Wiadomo, gdzie chce grać w nowym sezonie. "Najbardziej pożądany kierunek"
Kamil Glik pozostaje bez klubu po rozstaniu z włoskim Benevento. Jego agent, Jarosław Kołakowski, w rozmowie z "Polsatem Sport" zdradził, gdzie piłkarz chce kontynuować karierę. Wkrótce wszystko powinno się wyjaśnić.
Doświadczony stoper ma za sobą nie do końca udany sezon w Benevento. Glik stracił sporą część rozgrywek 2022/2023 z powodu kontuzji. Jego drużyna spadła natomiast do Serie C.
- Dziś wszyscy akcentują fakt, że Benevento spadło do trzeciej ligi, ale nikt nie zauważa tego, że z Kamilem w składzie zespół punktował na poziomie uczestnika barażów, a nie spadkowicza - stwierdził agent Glika, Jarosław Kołakowski.
- Pomimo tego, co się stało z Benevento, Kamil cały czas ma dobrą renomę we Włoszech. Włoski kierunek jest dla niego najbardziej pożądany. Pojawiały się oferty z innych państw, ale nie decydowaliśmy się na nie - przyznał.
- U nas rozgrywki są w pełni, ale te we Włoszech zaczynają się dopiero za tydzień, kluby nie zamknęły jeszcze transferów, kompletują składy. Przejście Jakuba Łabojki do Ternany podpisałem dopiero cztery dni temu. Sądzę, że znajdzie się klub, który sięgnie po Kamila. Czy to będzie zespół z Serie A czy B, to się dopiero okaże - podkreślił.
Glik w ostatnim czasie nie dostawał powołań do reprezentacji Polski. Fernando Santos zrezygnował z kilku doświadczonych zawodników. Kołakowski w rozmowie z "Polsatem Sport" odniósł się także do tej kwestii.
- Choć Kamil nie był pupilem u każdego selekcjonera, to dla kadry stawał na każde wezwanie i grał nawet z „urwaną” nogą. Ma już na koncie 102 mecze w barwach narodowych, co przy tych okolicznościach jest naprawdę dorobkiem nie lada. Jest bezwzględnie najlepszym polskim obrońcą w ostatnich 15 latach - ocenił.