Japończyk leci do Polski na mecz Ekstraklasy! Chce wesprzeć ukochany klub. "Bitwa się już zaczęła!"

Uniwersum polskiej piłki nigdy nie śpi. Jeden z japońskich kibiców, który na co dzień jest fanem… Wisły Płock, przemierzy pół świata, żeby wspierać “Nafciarzy” w walce o utrzymanie.
Hiroaki Hokura od wielu lat identyfikuje się jako kibic Wisły Płock. Japończyk już w 2020 roku opowiadał o swoim nietypowym wyborze w rozmowie z portalem “futbolnews.pl”. Dlaczego akurat “Nafciarze”?
- Tak naprawdę dzięki Alenowi Stevanoviciowi. Przez jakiś czas występował w japońskim zespole, Shonan Bellmare. Byłem rozczarowany, gdy odszedł z Japonii. Gdy jednak trafił do Wisły Płock, pokochałem ten klub oraz Polskę - tłumaczył.
Wtedy Hokura nie planował przylotu do Polski, ale teraz, kiedy Wisła Płock jest w tarapatach i bije się o utrzymanie, będzie mogła liczyć na wsparcie swojego fana z “Kraju Wiśni”.
- Bitwa się już zaczęła! Będę częścią historii mojego ukochanego klubu. Chcę spotkać każdego z uśmiechem i z uśmiechem wrócić do Japonii. Spotkajmy się 21-ego na stadionie! Wisła! Wisła Wisła! - napisał na swoim Twitterze Japończyk, a do wpisu dołączył zdjęcia w barwach klubu z Płocka. Już z lotniska.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Wisła Płock zajmuje 15. miejsce, tuż nad strefą spadkową. Drużynę Śląska Wrocław wyprzedza o dwa punkty.
“Nafciarze” już w niedzielę zagrają u siebie z Rakowem Częstochowa, który zapewnił sobie mistrzostwo Polski. W ostatniej kolejce czeka ich natomiast wyjazdowe starcie z Cracovią.