Janusz Gol porównał ligę rumuńska z polską Ekstraklasą. "Tutaj drużyny bardziej stawiają na technikę"
Janusz Gol obecnie broni barw Dinama Bukareszt. Zawodnik w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" porównał ligę rumuńską do polskiej Ekstraklasy.
Gol do Rumunii trafił na zasadzie wolnego transferu. Wcześniej pomocnik rozstał się z Cracovią za porozumieniem stron. 34-latek nie żałuje decyzji o przenosinach do Bukaresztu.
- Wszystko było w miarę w porządku. Mamy dobrą bazę, boiska treningowe, jest stołówka, więc w klubie można spędzać czas od śniadania. Szkoda tylko, że koronawirus nie odpuszcza. Jestem tu z rodziną, udało się wszystko logistycznie zorganizować, córka poszła do przedszkola. Ale nie możemy korzystać z uroków Bukaresztu, bo wszystko jest zamknięte - przyznał.
Pomocnik został także poproszony o porównanie poziomu ligi rumuńskiej do polskiej Ekstraklasy.
- W Rumunii więcej gra się w piłkę. W Polsce jest walka, bieganie... Tutaj drużyny bardziej stawiają na technikę. Zresztą pozycje obu lig weryfikują europejskie puchary - zaznaczył.
Jednocześnie Gol nie ukrywa, że praca rumuńskich arbitrów pozostawia wiele do życzenia.
- Sędziowanie nie jest tu najwyższych lotów. W Polsce przede wszystkim jest VAR. Jeśli byłby w Rumunii, to niektóre decyzje podyktowane przeciwko nam najprawdopodobniej zostałyby zmienione - podsumował.