Jan Tomaszewski żąda dymisji Paulo Sousy. "Jeśli to prawda, to jest dla mnie nieetyczne"

Tomaszewski od kilku miesięcy konsekwentnie krytykuje Sousę. Tym razem byłemu bramkarzowi reprezentacji nie spodobało się, że 51-latek był łączony z pracą we Flamengo Rio de Janeiro.

Choć Portugalczyk podkreślał, że ma kontrakt w Polsce i skupia się na występie naszej drużyny w barażach o awans do mistrzostw świata, to nie wszystkich takie wypowiedzi przekonały.

- Uważam, że powinien zostać zdymisjonowany. Trzeba mu podziękować, zapłacić, rozliczyć się z nim. Jeśli prawdą jest, że selekcjoner rozmawia z jakimiś brazylijskimi drużynami, a ma kontrakt z Polską, to jest dla mnie nieetyczne - powiedział Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".

73-latek wciąż nie może przeboleć porażki Polski z Węgrami w ostatniej kolejce fazy grupowej eliminacji do mistrzostw świata. Nasz zespół zagrał bez kilku ważnych piłkarzy i skomplikował sobie sytuację przed losowaniem baraży.

- Nie wiem, czy Sousa celowo wystawił rezerwy, bo myślał, że już ma rozstawienie w barażach, czy zrobił to z niewiedzy. Tak czy inaczej sto procent winy ponosi tutaj Sousa. To kompromitacja selekcjonera - podsumował Tomaszewski.

Polska zagra w barażach z Rosją. Jeśli wygra, w spotkaniu decydującym o awansie na mundial zmierzy się z Czechami albo Szwecją.