Jan Tomaszewski o losowaniu eliminacji: Gdybyśmy mieli drużynę, to wygralibyśmy grupę

Jan Tomaszewski jest zadowolony z losowania eliminacji mistrzostw świata. - Anglia jest pół półki niżej od Hiszpanii, Francji czy Belgii - mówi byłby bramkarz reprezentacji Polski.
Biało-czerwoni poza Anglią zmierzą się z Węgrami, Albanią, Andorą i San Marino. Zwycięzca grupy wywalczy bezpośredni awans na mundial, druga drużyna zagra w barażach.
Tomaszewski swój najbardziej pamiętny mecz w kadrze zagrał z Anglią na Wembley w 1973 roku. Teraz nie ukrywa radości, że Polacy znów spotkają się z tym rywalem.
- Dla nas to zawsze atrakcyjny rywal z wieloma podtekstami. Pod wodzą Garetha Southgate'a znów zaczęli liczyć się w światowym futbolu, ale to jednak pół półki niżej od Hiszpanii, Francji, czy Belgii. Po tym kątem to losowanie nie było złe. Twierdzę nawet, że gdybyśmy mieli drużynę i wykorzystywali w niej potencjał naszych piłkarzy, to ta grupa byłaby wymarzona i byśmy ją wygrali - stwierdził Tomaszewski.
Były bramkarz od dawna krytykuje pracę Jerzego Brzęczka. Jego zdaniem potencjał polskiej drużyny jest marnowany.
- Czy Robert Lewandowski jest słabszy od Harry'ego Kane'a, a Wojciech Szczęsny od Jordana Pickforda? Według mnie są lepsi i mamy zawodników światowej klasy, którzy w swoich klubach grają nowoczesny futbol, ale niestety nie mamy zespołu. A jeśli już, to prezentuje on archaiczny styl gry, co widzieliśmy w ostatnich spotkaniach z Włochami i Holendrami. Dlatego Anglia wydaje się zdecydowanym faworytem - przyznał Tomaszewski.
Eliminacje rozpoczną się w marcu, a zakończą w listopadzie. Sam turniej zaplanowano na listopad i grudzień 2022 roku.