Jan Tomaszewski wskazał błąd Paulo Sousy. "W zawodowych drużynach robi się inaczej"

Trwa poszukiwanie przyczyn klęski reprezentacji Polski ze Słowacją. Jan Tomaszewski twierdzi, że Paulo Sousa popełnił błąd pozwalając Piotrowi Zielińskiemu na opuszczenie zgrupowania kadry.
Piłkarz Napoli dostał pięć dni wolnego ze względu na narodziny dziecka. Decyzję selekcjonera krytykował już Tomasz Hajto. Jego zdaniem Zieliński wyjechał ze zgrupowania na zbyt długo.
Podobnego zdania jest Tomaszewski. Legendarny bramkarz uważa, że nieobecność czołowego piłkarza rozbiła przygotowania do mistrzostw.
- Ja to mówiłem wcześniej: jak można sobie na to pozwolić? Kiedy zmieniamy styl gry z czterech obrońców na trzech, każdy trening jest na wagę złota, a puszcza się Zielińskiego na pięć dni do domu. On stracił dziesięć jednostek treningowych. To było widać - grzmiał Tomaszewski w TVP Sport.
- Wszyscy wiemy, że Zieliński umie grać w piłkę, ale ze Słowacją nic nie zrobił. W zawodowych zespołach robi się uroczystą kolację i łączenie internetowe. Zieliński jest playmakerem, on decyduje o grze i jest potrzebny na treningach - argumentował były reprezentant Polski.
Biało-czerwoni w sobotę zagrają mecz o wszystko. Ich rywalem w drugiej kolejce mistrzostw będzie reprezentacja Hiszpanii.