Jan Tomaszewski bez litości dla Jerzego Brzęczka. "Dziecinada. Powiem, jak to robią prawdziwi selekcjonerzy"

Jan Tomaszewski bez litości dla Jerzego Brzęczka. "Dziecinada. Powiem, jak to robią prawdziwi selekcjonerzy"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Jan Tomaszewski kolejny raz skrytykował Jerzego Brzęczka. Selekcjonerowi dostało się m.in. za ciągłe rotacje w bramce.
Choć Brzęczek objął reprezentację po mistrzostwach świata w 2018 roku, to nie zdecydował się jeszcze na wybranie pierwszego bramkarza. Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański grają właściwie na zmianę. Zdaniem Tomaszewskiego to duży błąd.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Brzęczek powinien wytypować pierwszego bramkarza. W pierwszych trzech meczach eliminacji powinien grać bramkarz, który będzie bronił na EURO - ocenił Tomaszewski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Selekcjoner niedawno przyznał, że wybrał już podstawowego bramkarza. Nie powiedział jednak publicznie, kto nim będzie. Tomaszewski ostro mówi o takim postępowaniu.
- To jest dziecinada. Na co on czeka? Co to za tajemnica? Powiem, jak robią to prawdziwi selekcjonerzy. Juergen Klinsmann objął reprezentację Niemiec i pół roku przed mistrzostwami świata w 2006 roku powiedział, że u niego nr 1 będzie Jens Lehmann, a najlepszy piłkarz poprzednich mistrzostw Oliver Kahn będzie rezerwowym. Dlatego to nie jest żadna tajemnica. Niech Brzęczek powie, kto będzie - apeluje Tomaszewski.
Biało-czerwoni już w marcu rozpoczną eliminacje do mistrzostw świata. Zagrają wtedy trzy mecze: wyjazdowe z gry z Węgrami i Anglią przedzieli domowe spotkanie z Andorą.
- Trzeba zremisować na Wembley, trzeba zremisować z Węgrami, a nawet wygrać, to wtedy będziemy mieć pełne prawo na jesień grać o pierwsze miejsce w grupie. Oczywiście doliczam trzy punkty w meczu z Andorą, z którą po prostu musimy wygrać - podkreśla Tomaszewski.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Dec 2020 · 07:18
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również