Jan Bednarek zebrał znakomite recenzje, uznano go piłkarzem meczu. "Świetna postawa Polaka"

Po spotkaniu z Fulham zawodnicy Southampton mogą czuć duży niedosyt. Dwa gole gości nie zostały uznane ze względu na niewielkie spalone, a w świetnej sytuacji fatalnie skiksował Che Adams.

Jan Bednarek rozegrał 90 minut w Londynie i zebrał naprawdę dobre recenzje. W pierwszym kwadransie po jego zagraniu ręką gospodarze domagali się co prawda rzutu karnego, lecz sędzia uznał, że Polak nie miał czasu na reakcję i nie odgwizdał "jedenastki".

Występ stopera docenili dziennikarze "Sky Sports". Wybrali go najlepszym zawodnikiem spotkania, przyznając mu notę osiem w dziesięciostopniowej skali.

- Pod nieobecność Jannika Vestergaarda, który przez co najmniej cztery tygodnie będzie wykluczony z gry z powodu kontuzji kolana, ważne było, aby Bednarek zaprezentował się jako regularny środkowy obrońca obok powracającego Jacka Stephensa. Dzięki świetnej postawie Polaka Fulham zdołał oddać na bramkę tylko jeden celny strzał w całym meczu - napisali dziennikarze.

- Reprezentant Polski zaliczył osiem udanych interwencji, więcej niż jakikolwiek inny zawodnik "Świętych", a podopieczni Hasenhuttla wyrównali klubowy rekord siedmiu kolejnych wyjazdowych meczów Premier League bez porażki - dodali.

Nieco słabiej postawę Bednarka oceniło BBC. Tam Polak otrzymał notę 6,93. Lepsze oceny od niego dostali James Ward-Prowse oraz Kyle Walker-Peters.