Bednarek z samobójem, ale Southampton dało radę. "Święci" pokonali Tottenham po emocjonującym meczu [WIDEO]
![Bednarek z samobójem, ale Southampton dało radę. "Święci" pokonali Tottenham po emocjonującym meczu [WIDEO] Bednarek z samobójem, ale Southampton dało radę. "Święci" pokonali Tottenham po emocjonującym meczu [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/395/6204218be534a.jpg)
Jan Bednarek nie tak wyobrażał sobie mecz z Tottenhamem. Polak już w 18. minucie dał prowadzenie londyńskiej ekipie, kierując piłkę do własnej bramki. Ostatecznie jednak trafienie naszego obrońcy nie miało przykrych konsekwencji - Southampton wygrało ze Spurs 3:2 (1:1).
Tottenham przystępował do rywalizacji z Southampton w roli faworyta. Londyńczycy dość szybko ruszyli do ofensywny, ale mieli problem ze sforsowaniem zasieków obronnych rywala. W pierwszym kwadransie nie udało się oddać żadnego strzału na bramkę.
Sytuację tę zmienił Sergio Reguilon, który w 16. minucie posłał uderzenie w kierunku Frasera Fostera. Bramkarz "Świętych" zdołał jednak interweniować i utrzymać bezbramkowy remis. Wynik miał się jednak niedługo zmienić.
Do akcji w 18. minucie wkroczył Jan Bednarek, który tym razem nie miał zbyt wiele szczęścia i trafił do własnej siatki. Polak przeciął dośrodkowanie, ale przy okazji tak zmienił tor lotu piłki, że ta minęła golkipera i wtoczyła się za linię bramkową.
Southampton nie zamierzał się jednak załamywać. Niedługo po tym niefortunnym wydarzeniu w końcu ruszyli do ataku i spróbowali zagrozić Spurs. Udało się to już w 23. minucie. Fatalny błąd popełnił Ben Davies. Nieporadność Walijczyka w wyekspediowaniu piłki z pola karnego ostatecznie wykorzystał Armando Broja.
W drugiej połowie Tottenham otrząsnął się po chwilowej niedyspozycji. W 70. minucie trafił Koreańczyk Son, który przywrócił Spurs na właściwe tory.
Było to jednak złudne wrażenie, ponieważ wtedy do zmasowanego ataku ruszyli piłkarze gości. W 80. minucie trafił Mohamed Elyounoussi, natomiast 180 sekund później prowadzenie "Świętym" dał Che Adams.
Ostatnie słowo mogło należeć do podopiecznych Antonio Conte. Steven Bergwijn znalazł drogę do bramki, ale VAR anulował jego trafienie. Holender w momencie akcji znajdował się na spalonym.
Brak zdobyczy punktowej przyczynił się do słabej pozycji Tottenhamu. Ekipa ze stolicy Anglii zajmuje dopiero siódme miejsce i traci cztery punkty do czwartego WHU. Southampton jest dziesiąte.