Jan Bednarek wskazał mistrza Anglii. "Miejsce w tabeli nie odzwierciedla rzeczywistości. Oni są okrutni"

Jan Bednarek jest przekonany, że Manchester City wygra Premier League. - Nie widziałem jeszcze takiego zespołu - zachwyca się reprezentant Polski.
Bednarek na początku sezonu nie miał miejsca w pierwszej jedenastce Southampton. Jego sytuacja zmieniła się dopiero, gdy Marka Hughesa zastąpił Ralph Hasenhuettl. Austriak od razu postawił na byłego gracza Lecha. I na razie się nie zawiódł - Polak jest chwalony za swoje występy.
- Już po dwóch dniach dowiedziałem się, że jestem w wyjściowym składzie. Na przedmeczowym treningu, to był jego drugi dzień w klubie, była pokazana podstawowa jedenastka i ja się tam znalazłem. Byłem bardzo zdziwiony, bo to nie jest normalne, że nowy trener stawia na zawodnika, który do tej pory więcej minut rozegrał w reprezentacji niż w klubie - mówi Bednarek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Reprezentant Polski twierdzi, że najtrudniejszym rywalem w trakcie jego kariery w Premier League był Manchester City. Jego zdaniem drużyna Pepa Guardioli obroni mistrzostwo Anglii.
- Nie widziałem zespołu – pod względem taktycznym – takiego jak Manchester City. W pewnych momentach czujesz się po prostu bezradny. Chcesz coś przewidzieć i nawet jeśli to zrobisz, to rywale zagrają piłkę tak, że jej nie sięgniesz. Tam są takie automatyzmy, taka taktyka, taki sposób ustawiania się, taka jakość, że to jedna z najlepszych drużyn na świecie. I to drugie miejsce w tabeli nie odzwierciedla rzeczywistości, oni wygrają tę ligę, bo są okrutni - uważa Bednarek.
Manchester City obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli - do prowadzącego Liverpoolu traci cztery punkty. Southampton jest piętnasty. Ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.