James chce wreszcie błysnąć w barwach Realu. Odważna deklaracja 28-latka

James Rodriguez, mimo plotek o możliwym odejściu z Realu Madryt, pozostał w klubie. Kolumbijczyk ma nadzieję, że obecny sezon będzie w jego wykonaniu przełomowy, a on sam stanie się kluczowym ogniwem "Królewskich".
28-latek do klubu z Madrytu trafił latem 2014 roku, po znakomitych w swoim wykonaniu mistrzostwach świata. W klubie rzadko był jednak w stanie nawiązać do swoich występów w barwach "Los Cafeteros". W 2017 roku został na dwa lata wypożyczony do Bayernu Monachium. Wydawało się, że po powrocie z Niemiec zostanie przez "Królewskich" sprzedany. Tym bardziej, że klub potrzebował pieniędzy na zakup Paula Pogby z Manchesteru United.
Ostatecznie do transferu nie doszło, a James spędzi w Madrycie jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Jest on jednak mocno zmotywowany, by wreszcie pokazać, na co naprawdę go stać.
- Mam nadzieję, że to będzie mój sezon - wyznał w rozmowie z "El Chiringuito". Odniósł się również do swoich stosunków z trenerem, Zinedine Zidanem. Według niego, obie strony dobrze się rozumieją.
James jak dotąd rozegrał w Realu 112 spotkań. Strzelił w nich 36 goli, zaliczył 40 asyst.