Jakub Wójcicki po transferze do Zagłębia Lubin: Przekonał mnie plan Martina Seveli. Były same plusy
Jakub Wójcicki podpisał niedawno umowę z Zagłębiem Lubin. 32-latek w rozmowie z oficjalną stroną "Miedziowych" przyznał, co skłoniło go do transferu. Dużą rolę w całej transakcji odegrał Martin Sevela.
Po zakończeniu sezonu 2019/2020 Jakub Wójcicki zdecydował się na przenosiny do Zagłębia Lubin. Obrońca podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok.
- Przekonał mnie plan, który został mi przedstawiony. Wyglądało to naprawdę bardzo profesjonalnie. Myślę, że także pomysł trenera Seveli przypadł mi mocno do gustu i dlatego chciałem wziąć udział w tym projekcie - powiedział Wójcicki.
- Minusów praktycznie nie było. Raczej były to same plusy. W tym zespole jest olbrzymi potencjał. Mam nadzieję, że uda się go pokazać w następnym sezonie, bo uważam, że Zagłębie naprawdę stać na bardzo dobrą grę, ale i również na bardzo dobre wyniki - dodał.
- Pierwszy cel, krótkoterminowy, to przede wszystkim postarać się wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce i dbać o regenerację, bo teraz jest bardzo ciężki okres. Praktycznie dwa tygodnie i liga wystartuje, więc trzeba się bardzo mocno przygotować do tego. Będzie to bardzo intensywne pół roku. Nie wybiegam myślami do przodu. Skupiam się na tym, co tu i teraz. Doceniam to, gdzie jestem - stwierdził.
- Jestem już po trzydziestce, ale pamiętam jak sam kiedyś wchodziłem do szatni pierwszego zespołu. Dlatego zawsze staram się pomagać młodszym zawodnikom i myślę, że mam z nimi dobry kontakt. Mam nadzieję, że w Zagłębiu będzie podobnie, z korzyścią dla zespołu - zakończył.
W minionym sezonie Wójcicki rozegrał 27 spotkań w PKO Ekstraklasie. W barwach Jagiellonii Białystok zanotował w nich trzy asysty.