Jakub Świerczok skomentował aferę dopingową. "Nigdy nie stosowałem niedozwolonych środków"
Jakub Świerczok został zawieszony przez japońską federację po tym, jak w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Polak skomentował całą sytuację.
Napastnik zaliczył bardzo dobry sezon po wyemigrowaniu do "Kraju Kwitnącej Wiśni". W barwach Nagoyi Grampus Świerczok strzelił 12 goli w 21 spotkaniach.
Kilka dni temu poinformowano jednak o zawieszeniu 28-latka. Podczas kontroli antydopingowej wykryto u niego niedozwoloną substancję. Nie podano o jaki środek konkretnie chodziło.
- Oświadczam, iż nigdy nie stosowałem jakichkolwiek niedozwolonych środków dopingujących. W trakcie mojej kariery wielokrotnie byłem poddawany kontrolom antydopingowym (w tym w trakcie EURO 2020 w czerwcu 2021 roku) - napisał Świerczok na Instagramie.
- Wszystkie dotychczasowe kontrole kończyły się wynikiem negatywnym. Jednocześnie deklaruję chęć pełnej współpracy ze stosownymi organami antydopingowymi. I podejmę wszelkie możliwe kroki w celu wyjaśnienia niniejszej sprawy - dodał.
Świerczok jest sześciokrotnym reprezentantem Polski. W narodowych barwach strzelił jednego gola.