Jakub Rzeźniczak został bez klubu! Powodem... wywiad w Dzień Dobry TVN [NASZ NEWS]
Jakub Rzeźniczak nie jest już zawodnikiem Kotwicy Kołobrzeg. Tak przynajmniej twierdzi klub, bo były reprezentant Polski otrzymał jednostronne wypowiedzenie kontraktu. Powód, który został wskazany przez drugoligowca, może szokować.
37-latek minionego lata rozstał się z Wisłą Płock, która spadła z PKO Ekstraklasy. Zatrudnienie znalazł na trzecim poziomie rozgrywkowym. Pozyskała go mająca ambitne plany Kotwica Kołobrzeg.
W tym klubie Rzeźniczak otrzymał sporą pensję, a jego drużyna jest obecnie liderem II ligi. Mimo to od pewnego czasu zanosiło się na zakończenie współpracy między klubem oraz obrońcą.
Według naszych informacji prezesowi klubu zaczęły przeszkadzać wysokie zarobki zawodnika (więcej TUTAJ). Pod koniec roku Kotwica poinformowała, iż Rzeźniczak może szukać sobie nowego klubu.
Teraz sprawa ma ciąg dalszy. Jak udało nam się dowiedzieć, Kotwica jednostronnie wypowiedziała umowę zawodnika. Ma to związek z jego wywiadem w Dzień Dobry TVN. Piłkarz przyznał, że zerwał kontakty z córką z jednego z poprzednich związków, gdyż "nie czuł z nią żadnej więzi".
- Nie mam (z córką kontaktu), to jest moja decyzja. Nie chcę do tego wracać, powiedziałem już wszystko. Nie czuję więzi po tym wszystkim, jak to się wydarzyło, jak to się stało. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania tej więzi i te próby się nie udały i też myślę, że też takie próbowanie co chwilę też jest złe dla Inez, a tak jest jasna sytuacja - mówił.
Kotwica wskazała w piśmie datowanym na 9 stycznia 2024 r., że Rzeźniczak w sposób rażący naruszył postanowienia Kodeksu Etycznego Polskiego Związku Piłki Nożnej (zasadę etyki piłkarskiej, fair play, szacunku, życzliwości, a także zachowania poczucia godności), a także w sposób rażący naruszył postanowienia kontraktu.
Drugoligowiec stoi na stanowisku, iż zaprezentowane przez Rzeźniczaka publiczne wypowiedzi zostały powiązane z wizerunkiem klubu i wpłynęły one na negatywny odbiór Kotwicy w przestrzeni medialnej, a takowy odbiór jest istotny z perspektywy sponsorów oraz podmiotów współpracujących z klubem. Kotwica rozważa podjęcie odpowiednich kroków prawnych, mających na celu naprawę przez Rzeźniczaka dokonanego naruszenia dóbr osobistych klubu.
Takie oświadczenie Kotwicy Kołobrzeg do Jakuba Rzeźniczaka nie ma żadnego zastosowania prawnego. O rozwiązaniu kontraktu decyduje bowiem Piłkarski Sąd Polubowny.