Jakub Kosecki dosadnie o sytuacji Cracovii. "Jak jest źle, to ludzie zawsze lubią dorzucić trochę gnoju"

Jakub Kosecki dosadnie o sytuacji Cracovii. "Jak jest źle, to ludzie zawsze lubią dorzucić trochę gnoju"
Krzysztof Porebski / PressFocus
Jakub Kosecki tej zimy zdecydował się na powrót do PKO Ekstraklasy i podpisał kontrakt z Cracovią. W rozmowie z Krzysztofem Pulakiem z "Przeglądu Sportowego" nie wykluczył, że w obecnym zespole zostanie na dłużej.
Jeszcze niedawno Jakub Kosecki grał w Turcji, lecz zimą rozwiązał kontrakt z tamtejszym klubem. Teraz reprezentuje barwy Cracovii, która walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skrzydłowy podkreśla jednak, że "Pasy" stać na zdecydowanie więcej. Nie wykluczył, że w drużynie zostanie na kolejny sezon. Wyraził wolę przedłużenia wygasającej w czerwcu umowy.
- Jeśli Cracovia będzie chciała przedłużyć umowę, to ma pierwszeństwo. Gdy będzie taka wola, usiądziemy do rozmów. Pierwszy mecz z Zagłębiem wyszedł nam kiepściutko, ale później udało się wygrać w Pucharze Polski z Chojniczanką i odnotowaliśmy duży plus w postaci awansu do półfinału - powiedział Kosecki.
Były reprezentant Polski odniósł się również do zarzutu, że w jego obecnym zespole jest zbyt wielu obcokrajowców. Nie uważa tego za problem. Broni także Michała Probierza.
- Język piłkarski jest prosty. Nieważne w jakim kraju grasz i w jakiej lidze. Nie mam problemu z tym, że w drużynie jest wielu obcokrajowców. Doskonale władam angielskim i dogaduję się z chłopakami. Jestem osobą bardzo otwartą, więc bez problemu wszedłem do szatni - stwierdził.
- Zdaję sobie sprawę, że ludzie lubią narzekać i dużo się mówi o tym, że "Pasy" mają za dużo obcokrajowców. Ale rok temu, gdy Cracovia zdobywała Puchar Polski, nikt głośno tego nie podnosił. Jak jest źle, to zawsze ludzie lubią dorzucić trochę gnoju. Zdaję sobie sprawę, że trener Probierz musi sobie z tym radzić. I robi to bez problemu. Gdzie nie był, odnosił sukcesy. Niech ludzie patrzą na to w ten sposób - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Mar 2021 · 12:54
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również