"Jakbym oglądał reprezentację Michniewicza". Kowalczyk bez ogródek. Wskazał, czego by oczekiwał od kadry
Wojciech Kowalczyk dosadnie skomentował występ reprezentacji Polski w meczu z Niemcami. Mimo wygranej, porównał jej grę do tej za kadencji Czesława Michniewicza.
"Kowal" był gościem pomeczowego programu na antenie "Kanału Sportowego". Na starcie poproszono go o krótki komentarz podsumowujący wygrany przez Polaków sparing.
- Jakbym oglądał reprezentację Czesława Michniewicza. Identyczna - wypalił, nawiązując do wielokrotnie krytykowanego za styl gry poprzedniego selekcjonera biało-czerwonych.
Były piłkarz m.in. Legii Warszawa i Betisu Sewilla przyznał też, że niewiele więcej można dodać, oceniając na gorąco to spotkanie. Jednocześnie wskazał, czego wymaga od drużyny narodowej.
- Oczywiście, ograliśmy mocniejszego rywala, ale co by tutaj więcej powiedzieć - przyznał. - (...) Oczekiwałbym więcej futbolu ofensywnego - uzupełnił.
Na zakończenie wypowiedzi Kowalczyk poświęcił kilka ciepłych słów Wojciechowi Szczęsnemu. Bramkarza uznaliśmy za najlepszego zawodnika tego meczu.
- Jasne, fajnie Niemców ograć, ale myśmy tak naprawdę ograli ich Wojtkiem Szczęsnym. On pozamiatał - spuentował "Kowal".
Wszystkie oceny za mecz Polska - Niemcy znajdziecie TUTAJ.