"Jak wam nie wstyd wpuścić ludzi na mecz?" Burza po spotkaniu Ekstraklasy, kibic nie krył wściekłości

W pierwszym z meczów 27. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław przegrał 0:1 z Piastem Gliwice. Kibice gospodarzy byli wściekli nie tylko ze względu na wynik, ale też... fatalny stan jeden z toalet.
Atmosfera wokół drużyny prowadzonej przez Ivana Djurdjevicia nie jest ostatnio najlepsza. Śląsk nie wygrał żadnego z pięciu minionych spotkań w PKO Ekstraklasie, a na dodatek przegrali 0:3 z drugoligowym KKS-em Kalisz w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski.
W czwartkowy wieczór wrocławianie na własnym boisku bardzo słabo zaprezentowali się w starciu z Piastem Gliwice. Nie tylko przegrali 0:1, ale na dodatek nie oddali nawet celnego strzału na bramkę rywali.
Na dodatek wściekłość kibiców wzbudził stan jednej z toalet na Tarczyński Arena. Był on zupełnie poniżej krytyki, bo osoby odpowiedzialne za obiekt nie zabezpieczyły go odpowiednio.
- Jak wam k***a nie wstyd wpuścić ludzi na mecz i ludzie, którzy chcą w przerwie skorzystać z toalety, zastają coś takiego? To na Oporowskiej w toi toiu jest lepiej. Ktoś to kontroluje? - pytał jeden z kibiców na Twitterze, załączając zdjęcia.
Widać na nich nie tylko zapchane pisuary, ale też toalety pełne błota. Przedstawiciel Tarczyński Arena odpowiedział już w mediach społecznościowych. Operator stadionu tłumaczy się tym, że wspomniana toaleta powinna zostać zamknięta i nie była przeznaczona dla kibiców.
- To toaleta pracowników trwającej obok budowy. Jak widać, była oznaczona i powinna być zamknięta. Trwa już jej sprzątanie. Zapraszamy do pozostałych sanitariatów - sprawdziliśmy, są czyste. Przepraszamy za niedogodności - napisano.