"Jak strzelisz, to pogadamy". Rozbrajająca dyskusja w szatni Polaków [WIDEO]
Po meczu Polski z Turcją syn Przemysława Frankowskiego podszedł do Nicoli Zalewskiego, by zrobić sobie z nim zdjęcie. Wówczas doszło do zabawnej dyskusji Tymoteusza Puchacza i Krzysztofa Piątka.
Reprezentacja Polski ograła w poniedziałek Turcję (2:1) w ostatnim meczu towarzyskim przed EURO 2024. Na listę strzelców po stronie biało-czerwonych wpisali się Karol Świderski oraz Nicola Zalewski.
Zaraz po zakończeniu spotkania kamery Łączy nas Piłka zawitały do szatni. W pewnej chwili do autora gola na 2:1 podszedł syn Przemysława Frankowskiego. Chłopiec chciał zrobić zdjęcie z Zalewskim.
Wtedy do akcji wkroczył Krzysztof Piątek. Napastnik Basaksehiru zapytał, czy chłopak nie chce zdjęcia także z nim. Pytanie kadrowicza usłyszał Tymoteusz Puchacz, który od razu ruszył z odpowiedzią.
- Jak strzelisz, to pogadamy - rzucił defensor Kaiserslautern. Piątek nie pozostał mu dłużny i dodał w prześmiewczy sposób, że jeśli strzeli, to nie będzie już zainteresowany zdjęciem.
Wspomniany fragment od [20:22]:
Krzysztof Piątek występuje w drużynie narodowej od 2018 roku. Do tej pory rozegrał on 29 spotkań i zdobył 11 bramek. Kontuzje Roberta Lewandowskiego i Karola Świderskiego w trakcie mecz z Turcją sprawiły, że szanse gracza Basaksehiru na grę na EURO 2024 wzrosły.
Pierwszy mecz reprezentacji Polski na EURO 2024 odbędzie się już 16 czerwca. Biało-czerwoni zagrają wówczas z Holandią. W kolejnych spotkaniach zmierzą się natomiast z Austrią oraz Francją.