Jagiellonia zainteresowana nieoczywistym piłkarzem. Mistrzowie Polski negocjują transfer [NASZ NEWS]
Jagiellonia Białystok i Raków Częstochowa prowadzą rozmowy ws. transferu Jakuba Myszora. Mistrzowie Polski chcą wzmocnić rywalizację w środku pomocy przed grą w europejskich pucharach.
Jagiellonia ma już zagwarantowane występy w fazie ligowej Ligi Konferencji, dlatego potrzebuje szerokiego składu, aby walczyć na kilku frontach. W tym tygodniu, tuż przed meczem w el. LM z Bodo/Glimt, klub zamknął transfer Darko Churlinova, który ma zabezpieczyć skrzydła - także na wypadek odejścia Dominika Marczuka (choć wtedy będzie potrzebny jeszcze jeden ruch na tę pozycję).
Dyrektor sportowy Jagiellonii, Łukasz Masłowski, pracuje jeszcze nad poszerzeniem kadry. Jedną z najsłabiej obsadzonych pozycji jest ofensywny pomocnik. Tutaj Jesus Imaz nie ma zmiennika 1 do 1. Myszor może jednocześnie zagrać też na boku pomocy.
Dlatego według naszych informacji klub z Podlasia prowadzi rozmowy z Rakowem Częstochowa na temat Jakuba Myszora. Temat nie jest jeszcze zamknięty, ale jak słyszymy - chodzi o transfer definitywny.
Myszor trafił pod Jasną Górę w połowie poprzedniego sezonu, ale furory nie zrobił. Rozegrał zaledwie 226 minut w PKO BP Ekstraklasie. Na tę chwilę Marek Papszun nie widzi go w swoich planach - ani razu nie zabrał go nawet na ławkę rezerwowych.
Czy Jagiellonia może być dobrym miejscem dla piłkarza, który w ostatnim czasie przepadł? W ostatnich miesiącach klub odbudował czy rozwinął kilku nieoczywistych zawodników więc tutaj wybór Myszora wcale nie musi być bardzo zaskakujący.
Jeśli transfer dojdzie do skutku, 22-latek może być ciekawą opcją do rotacji, ale musiałby pokazać znacznie więcej niż w ostatnim czasie.