Jagiellonia zagra z gigantem! Kosmiczne rzuty karne! Strzelał nawet Drągowski

Jagiellonia zagra z gigantem! Kosmiczne rzuty karne! Strzelał nawet Drągowski
screen
Jagiellonię Białystok czeka ogromne wyzwanie. W czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy "Duma Podlasia" zmierzy się z Ajaksem Amsterdam, 36-krotnym mistrzem Holandii. "Joden" po niebywałej serii rzutów karnych wyeliminowali Panathinaikos.
"Jaga" czekała na rywala po porażce w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Adriana Siemieńca przegrali z Bodo/Glimt 1:5, przez co spadli do ostatniej rundy kwalifikacji Ligi Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tam rywalem mistrzów Polski miał być Ajax Amsterdam lub Panathinaikos. W pierwszym spotkaniu Holendrzy odnieśli zwycięstwo 1:0 po trafieniu Stevena Berghuisa.
W rewanżu Bartłomiej Drągowski od początku miał ręce pełne roboty. W 3. minucie bramkarz greckiej drużyny złapał piłkę po niecelnym zagraniu Jordana Hendersona. Niedługo potem zatrzymał Chubę Akpoma.
W 33. minucie Drągowski stanął oko w oko ze Stevenem Berghuisem. Polak nie musiał interweniować, ponieważ rywal huknął nad poprzeczką. Tuż przed przerwą nasz reprezentant wygrał pojedynek z Akpomem.
Po pierwszej połowie utrzymał się bezbramkowy remis. Po zmianie stron Panathinaikos mógł odrobić straty z pierwszego spotkania, ale Filip Djuricić został zatrzymany przez Remko Pasveera.
Wydawało się, że Ajax dowiezie korzystny wynik do ostatniego gwizdka. W 89. minucie Tete zdobył jednak bramkę na wagę remisu 1:1 w dwumeczu. Obie ekipy musiały przystąpić do dogrywki.
W 102. minucie Bertrand Traore trafił do siatki. Radość kibiców w Amsterdamie trwała bardzo krótko. Po analizie VAR gol został anulowany. Zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne.
Konkurs jedenastek rozpoczął się od pomyłki Daniela Manciniego. Następnie Bergwijn wygrał pojedynek z Drągowskim. W drugiej serii nie pomylili się Jeremejeff i Van den Boomen. Swoje szanse wykorzystali też Tete, Dots, Jedvaj i Taylor.
W piątej serii Filip Mladenović przedłużył marzenia Panathinaikosu. W kluczowym momencie Drągowski zatrzymał Brobbeya, ratując swój zespół. Po pięciu kolejkach był remis 4:4.
Następnie do siatki trafili Vilhena i Henderson. W siódmej serii Maksimović nie wykorzystał rzutu karnego. Traore mógł zapewnić Ajaksowi awans, ale posłał piłkę w kosmos.
Presja ewidentnie przytłoczyła zawodników obu drużyn. W ósmej serii spudłowali Ingason i Baas. W dziewiątej trafili za to Vagiannidis i Gaaei. Konkurs przedłużyli Zeca i Sutalo.
W 11. serii do piłki podeszli bramkarze. Drągowski zmylił Pasveera, po czym Holender błyskawicznie zrewanżował się Polakowi. Seria trwała nadal.
Następnie trafili Mancini, Bergwijn, Jeremejeff, Van den Boomen, Tete, Godts, Jedvaj i Taylor. W 16. serii pomylił się Mladenović. Brobbey znów mógł dać awans, ale po raz drugi zmarnował jedenastkę.
W 17. kolejce spudłował Vilhena. W końcu Gaaei strzelił gola na wagę awansu. Ajax awansował do czwartej rundy Ligi Europy, gdzie zmierzy się z Jagiellonią Białystok.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany 22 sierpnia w Białymstoku. Rewanż odbędzie się tydzień później. Warto dodać, że przegrany tego starcia wystąpi w fazie ligowej Ligi Konferencji. Na pewno jesienią zobaczymy zatem "Jagę" w europejskich pucharach.

Przeczytaj również