Jagiellonia rzutem na taśmę zremisowała z Widzewem! Samobój w samej końcówce pogrążył beniaminka [WIDEO]
Piątkowe starcie Widzewa Łódź z Jagiellonią Białystok zakończyło się remisem 1:1. Beniaminek PKO Ekstraklasy prowadził po golu Dominika Kuna, ale w samej końcówce własnego bramkarza pokonał Kreuzriegler.
Początkowo rozegranie tego spotkania w piątkowy wieczór stało pod ogromnym znakiem zapytania. Wszystko przez fatalne warunki atmosferyczne - głównie obfite opady śniegu. Ostatecznie początek meczu przesunięto o pół godziny.
Niewiele brakowało, aby gospodarze bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Już w pierwszym kwadransie dobre sytuacje mieli Milos oraz Hanousek, lecz obu zabrakło precyzji. W odpowiedzi tuż obok słupka uderzył Marc Gual.
W 23. minucie o włos od gola był Zjawiński. Wówczas Jagiellonię przed stratą bramki uratował słupek. Kwadrans później Widzew miał jeszcze lepszą okazję, bo Alomerović faulował w polu karnym Pawłowskiego. Po analizie VAR sędzia podyktował "jedenastkę".
Do piłki podszedł Letniowski, ale nie zdołał pokonać bramkarza "Jagi" - trafił w poprzeczkę. Później tuż obok słupka uderzał jeszcze Pawłowski i na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku bezbramkowym.
O ile w pierwszej części spotkania Widzew miał mnóstwo dobrych sytuacji bramkowych, to w drugiej połowie beniaminek mocno spuścił z tonu. W efekcie to Jagiellonia miała okazję, aby wyjść na prowadzenie.
W 52. minucie z dystansu uderzył Bortniczuk, a Ravas miał spore problemy przy interwencji. Ostatecznie ta okazała się skuteczna. Kwadrans później zawodnika "Jagi" w polu karnym ryzykownym wślizgiem zatrzymał z kolei Hanousek.
W 78. minucie Widzew wyszedł na prowadzenie. Terpiłowski dobrym prostopadłym podaniem obsłużył Kuna, a ten nie zmarnował tej sytuacji, pewnym strzałem pokonując Alomerovicia.
Wówczas wydawało się, że gospodarze sięgną po trzy punkty, lecz "Jaga" nie zamierzała się poddawać. W samej końcówce przyniosło to efekt w postaci samobójczej bramki Kreuzrieglera, przez co mecz zakończył się remisem 1:1. Widzew wciąż jest trzecim zespołem w tabeli. "Jaga" chwilowo awansowała na dwunaste miejsce.