Jagiellonia rozbita! Obrona tytułu już tylko snem! [WIDEO]

Jagiellonia świetnie weszła w niedzielne spotkanie. "Duma Podlasia" od razu ruszyła na zespół gospodarzy i miała swoje okazje. Najpierw jednak świetną interwencję zaliczył Mamla, a następnie poprzeczkę obił Romanczuk.

W 21. minucie goście doczekali się rzutu karnego. Sędziowie dopatrzyli się faulu na Imazie (szczegóły TUTAJ), a stały fragment gry pewnie wykorzystał Pululu. Napastnik zupełnie zmylił golkipera rywali.

Na odpowiedź ze strony Korony nie trzeba było jednak długo czekać. W samej końcówce pierwszej połowy Błanik posłał idealne dośrodkowanie, a Szykawka mocno uderzył głową. Abramowicz nie miał szans.

Po zmianie stron kielczanie raz jeszcze wykorzystali stały fragment. W 49. minucie Błanik zacentrował, a Resta wygrał pojedynek z Moutinho. To postawiło Jagiellonię w bardzo trudnej sytuacji.

Przyjezdni starali się odpowiedzieć, ale byli dość nieporadni. Co więcej, Korona znakomicie kontratakowała. W 60. minucie urwał się Fornalczyk, zrobił sobie miejsce przed polem karnym i huknął z dystansu. Abramowicz tylko doprowadził piłkę wzrokiem.

Ostatecznie Korona wygrała 3:1 (1:1) i zapewniła sobie utrzymanie w Ekstraklasie. Jagiellonia pozostała na trzeciej pozycji, ale ma nikłe szanse na obronę tytułu. Strata do liderującego Rakowa wynosi już siedem punktów.