"Jagiellonia może pluć sobie w brodę". Dziennikarz nie ma wątpliwości

"Jagiellonia może pluć sobie w brodę". Dziennikarz nie ma wątpliwości
Michal Kosc / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosDzisiaj · 10:30
Jagiellonia Białystok nie zdołała wywalczyć miejsca w TOP 8 fazy ligowej Ligi Konferencji. Piotr Dumanowski w programie "Piłkarski Salon" na kanale Meczyki.pl przyznał, że mistrzowie Polski mogą żałować swoich ostatnich meczów.
Podopieczni Adriana Siemieńca bardzo dobrze rozpoczęli zmagania w fazie ligowej. Po czterech kolejkach Ligi Konferencji mieli na koncie dziesięć punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dwie ostatnie serie gier nie ułożyły się po myśli "Dumy Podlasia". Białostoczanie najpierw przegrali 0:1 z Mladą Bolesław, a w ostatni czwartek bezbramkowo zremisowali z Olimpiją Ljubljaną.
W efekcie Jagiellonia zakończyła fazę ligową na dziewiątym miejscu. O awans do 1/8 finału zespół Siemieńca powalczy z Backą Topolą.
- "Jaga" może sobie sama pluć w brodę. Wiadomo, to jest sukces - dziewiąte miejsce to bardzo dobry rezultat. Wiadomo, że są tam gorsze drużyny, ale musimy się cieszyć, że jesteśmy w takim gronie, jak Chelsea czy Fiorentina. Należymy do elity w Lidze Konferencji - podkreślił Piotr Dumanowski na kanale Meczyki.pl.
- Jagiellonia może żałować meczu z Mladą Boleslav, bo ten mecz był do wygrania. Z tego dziewiątego miejsca Jagi chyba najbardziej cieszą się w Poznania i Częstochowie, bo drużyna z Białegostoku będzie miała katorżniczy terminarz - dodał dziennikarz Eleven Sports.
Pierwsze spotkanie Jagiellonii z Backą Topolą odbędzie się 13 lutego. Rewanż w Białymstoku zaplanowano na 20 lutego.

Oglądaj najnowsze wydanie programu "Piłkarski Salon" na kanale Meczyki.pl:

Redakcja meczyki.pl
Adam KłosDzisiaj · 10:30
Źródło: własne

Przeczytaj również