Jagiellonia Białystok. Ireneusz Mamrot: Wierzę, że najgorsze już za nami

Trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot z optymizmem podchodzi do niedzielnej konfrontacji z Pogonią Szczecin w ramach 27. kolejki LOTTO Ekstraklasy.
- Wierzę, że najgorsze już za nami, a mamy jeszcze o co grać w tym sezonie. Doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że teraz musimy zrobić wszystko, aby utrzymać się w ósemce, a następnie myśleć o meczu Pucharu Polski - wyznał Mamrot dla oficjalnego serwisu wicemistrzów Polski.
- Cieszy mnie to, że wszyscy solidnie przepracowali ostatnie dni, obyło się bez żadnych urazów, a na kadrę pojechało mniej zawodników niż zwykle. Mamy prawie wszystkich do dyspozycji i choć aż pięciu piłkarzy jest zagrożonych pauzą za żółte kartki, to na mecz w Szczecinie mamy praktycznie pełną kadrę - podkreślił opiekun zespołu z Podlasia.
- Pogoń na pewno jest w lepszej sytuacji. Wiosną przegrała tylko jeden mecz z Zagłębiem Lubin, po czym szybko, w kolejnym spotkaniu zwyciężyła w Płocku. W Szczecinie jest nieco inna sytuacja niż u nas, ale to jest polska liga i tu nie takie rzeczy się dzieją. Choćby dlatego nie lubię mówić o tym, kto jest faworytem - stwierdził Mamrot.
- Terminarz nas nie rozpieszcza, aczkolwiek nie będę na to narzekał. Będziemy rozgrywać kolejne spotkania co trzy dni i z pewnością to będzie jakieś utrudnienie, ale dla mnie najważniejsze jest to, żeby utrzymać obecny stan zdrowotny naszych zawodników i aby nie było żadnych kontuzji. Wiadomo, że będziemy musieli dokonywać zmian w składzie, wprowadzać pewne rotacje - podsumował trener ekipy z Podlasia.
(za jagiellonia.pl)