Jagiellonia Białystok. Diego Carioca cieszy się z rosnącej formy. "Jesteśmy na dobrej drodze"
Diego Carioca po transferze do Jagiellonii Białystok szybko stał się ważną postacią drużyny. W meczu z Pogonią Szczecin po raz drugi trafił do siatki w Ekstraklasie. Żałuje jednak, że jego zespół skończył mecz bez punktów.
Sezon 2021/2022 jest dla "Jagi" sporym rozczarowaniem. Mimo to Diego Carioca pozostaje optymistą przed ostatnią częścią rozgrywek. Uważa, że forma jego oraz kolegów idzie zdecydowanie w górę.
- Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że strzeliłem drugiego gola w Jagiellonii i pierwszego na białostockim stadionie, przed naszymi kibicami. Niestety nie wygraliśmy, więc nie mogę być w pełni zadowolony - powiedział Carioca w rozmowie z oficjalną stroną Jagiellonii.
- Atmosfera na stadionie była bardzo dobra. Musimy poprawiać się na każdym treningu, ciężko pracować. W dzisiejszym dniu, przy tylu absencjach, wywalczenie korzystnego rezultatu było bardzo trudne. Potrzebujemy jednak zwycięstw, żeby w końcowym etapie tego sezonu znaleźć się na pozycji, która nas zadowoli - podkreślił.
- Trudno było kreować okazje i strzelać gole w sytuacji, gdy to rywale częściej posiadają piłkę, są dobrze zorganizowani. Staraliśmy się być równorzędnym przeciwnikiem. Uważam, że jesteśmy na dobrej drodze, aby czynić postępy i zdobywać punkty w przyszłości. Z każdym kolejnym meczem będziemy silniejsi, bo prezentujemy się coraz lepiej pod względem piłkarskim - zakończył.