"Jadł słodycze tonami". Sławomir Peszko ujawnił nieznane oblicze Roberta Lewandowskiego
Sławomir Peszko był gościem programu "Dwa Fotele", który można obejrzeć na kanale Meczyki (YouTube). Były reprezentant Polski w naszym studiu opowiedział ciekawe historie związane z Robertem Lewandowskim.
Kilka dni temu miała miejsce premiera autobiografii Sławomira Peszki, która nosi tytuł “Peszkografia”. Całe wydarzenie odbyło się na PGE Narodowym.
Książka przybliża historie byłego reprezentanta Polski. O wielu z nich Peszko opowiedział w rozmowie z Januszem Basałajem. Jednym z wątków była przyjaźń Robertem Lewandowskim.
- Czasami do mnie przychodził i jak u mnie były słodycze, to wiedziałem, kto zjadł. To był "Lewy". Jadł je setkami, tonami. Uwielbiał czekolady, słodycze, batony. Wszystko. Dopiero później przeszedł taką metamorfozę, że wiadomo, jak to się skończyło - powiedział.
Peszko odniósł się do umiejętności Lewandowskiego za czasów ich wspólnej gry w Lechu Poznań.
- Widziałem w nim potencjał, ale nie aż taki. Tak, jak rozwinął się w Dortmundzie, to nie spodziewałem się, że aż tak można wystrzelić. Oczywiście miał fajne warunki, trenera, drużynę ofensywną i też Polaków - ocenił.
Cytowany fragment od [16:07]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.