Jacek Magiera ma żal do sędziów po porażce Śląska Wrocław. "Mam inne zdanie niż arbitrzy"

Jacek Magiera ma żal do sędziów po porażce Śląska. "Mam inne zdanie niż arbitrzy"
Tomasz Kudala / press focus
Śląsk Wrocław w sobotnie popołudnie przegrał 3:4 mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w 13. kolejce PKO Ekstraklasy. Trener "Wojskowych", Jacek Magiera, mocno narzekał na decyzję sędziów w pierwszej połowy.
Wrocławianie znakomicie rozpoczęli spotkanie z beniaminkiem. W szóstej minucie do siatki trafił Robert Pich, później bramkarza pokonał Erik Exposito. Tego drugiego gola nie uznano, dopatrując się spalonego. Jacek Magiera nie zgadza się z tą decyzją.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gratulacje dla gospodarzy za wygrany mecz. Uważam, że my bardzo dobrze weszliśmy w to spotkanie, strzeliliśmy dwa gole, jeden został nieuznany. Czy słusznie, czy nie, to pewnie będą rozmowy - powiedział Magiera na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Śląska.
- Ja po obejrzeniu tej sytuacji w szatni mam inne zdanie niż arbitrzy. VAR to jedno, ale decyzje podejmuje arbiter główny. Każdy może obejrzeć tę akcję i samemu zdecydować - dodał.
- My jednak posypaliśmy się organizacyjnie po tym, nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. W drugiej połowie wróciliśmy do meczu przy wyniku 1:3, doprowadziliśmy do wyrównania - analizował.
- Mentalnie drużyna dobrze zareagowała, natomiast stracony gol w doliczonym czasie na pewno boli. W sporcie tak jest, że czasem w takich okolicznościach się strzela, czasem traci. Jeszcze raz gratulacje dla drużyny z Niecieczy - podkreślił.
- Nie chcę dalej wnikać w decyzje arbitrów, emocje nie powinny brać góry. Nie jestem od tego, by oceniać arbitrów, tylko mój zespół, jak wyglądał, jak zareagował, to dla mnie najistotniejsze - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik30 Oct 2021 · 16:55
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również