"Ja jako trener". Hajto poucza Magierę. Mocne słowa
Tomasz Hajto skomentował sytuację w Śląsku Wrocław. Były reprezentant Polski skrytykował Jacka Magierę. Powód jest zaskakujący.
Śląsk po zdobyciu wicemistrzostwa Polski kompletnie się posypał. W tym sezonie wygrał tylko jeden z czternastu ligowych meczów. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
Wiele wskazuje na to, że fatalne wyniki Śląska doprowadzą do rewolucji w klubie. Zagrożone są pozycje Jacka Magiery i dyrektora sportowego Davida Baldy.
Hajto uważa, że pierwszy z wymienionych powinien odejść już przed rozpoczęciem tego sezonu. Powód? Sposób, w jaki Balda budował drużynę.
- Ląduje jakiś dyrektor sportowy znikąd, którego puszczamy na nasz rynek, żeby rządził w Śląsku. Magiera zdobywa wicemistrzostwo, a potem słyszy, że Exposito odchodzi, bo kontrakt nie został przedłużony, a ktoś inny został sprzedany. Ja jako trener co robię? Mówię: "Dziękuję, panowie, odchodzę. Patrzycie tylko na siebie, a nie na klub. Nie będę tu pracował". Ale nie, bo my zawsze chcemy pokazać, że damy radę - komentował Hajto w "Cafe Futbol" w Polsacie Sport.
- Jak robię wicemistrzostwo, to wstaję i mówię: "Nie będę z tobą pracował. Nie jesteś dla mnie dyrektorem sportowy, bo ty mi tylko osłabiasz drużynę". Z doświadczenia musisz wiedzieć, że to uderzy w ciebie. Nie możesz żyć chwilą, że chcesz zagrać w eliminacjach do Ligi Konferencji - dodał.
Zmiany w Śląsku mogą nastąpić nawet w najbliższych godzinach. Moment jest odpowiedni - wrocławianie kolejny mecz rozegrają dopiero 22 listopada.