Ivan Djurdjević skomentował błąd Michała Szromnika. Nie wykluczył zmiany w bramce Śląska Wrocław
Poniedziałkowy mecz z Wartą Poznań nie był udany dla Śląska Wrocław. Ivan Djurdjević nie ukrywał, że nie wszystkie jego wybory personalne sprawdziły się w spotkaniu 11. kolejki. Skomentował też błąd Michała Szromnika.
Golkiper "Wojskowych" fatalnie zachował się w 10. minucie, kiedy wypuścił piłkę z rąk po dośrodkowaniu. Szkoleniowiec Śląska nie wykluczył, że w najbliższym meczu zdecyduje się na zmianę w bramce, lecz zapewnił, iż decyzja w tej sprawie dopiero zapadnie.
- Wiedzieliśmy, że Warta to dobry zespół, w szczególności na wyjazdach. Dość szybko straciliśmy bramkę i to mocno utrudniło nasze zadanie, gdyż rywale byli później nastawieni głównie na obronę wyniku z powodu swoich osłabień - powiedział Djurdjević na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Śląska.
- Jednak nie ma to żadnego znaczenia, skoro i tak wygrali. W drugiej połowie próbowaliśmy odmienić spotkanie, szukaliśmy wolnych przestrzeni, ale biliśmy głową w mur - stwierdził.
- Od początku planowaliśmy grać trójką z tyłu i próbować swoich szans dośrodkowaniami. Warta świetnie się broniła, gdyż każda nasza próba była dobrze unicestwiana. W drugiej części powróciliśmy do klasycznego rozwiązania, lecz niestety nie przyniosło to oczekiwanych skutków - dodał.
- Daniel Gretarsson dostał dzisiaj szansę na lewej obronie z powodu problemów kadrowych. Sam pomysł niestety nie był dobry i musieliśmy wrócić do klasycznego ustawienia. Zabrakło nam Patryka Janasika, a jeszcze dzisiaj po meczu problemy zgłaszał Martin Konczkowski - ujawnił.
- Michał Szromnik oczywiście popełnił błąd, ale takie rzeczy się zdarzają. Do meczu z Górnikiem Zabrze zostało jeszcze trochę czasu i w międzyczasie zdecydujemy, kto dostanie szansę na bramce w sobotę - zakończył.