Irańczycy zareagowali ws. Ronaldo. Oto prawda o karze 99 batów

W poniedziałek doszło do meczu Al-Nassr z Esteghlalem Teheran w ramach Azjatyckiej Ligi Mistrzów. W rozegranym w Iranie pierwszym spotkaniu 1/8 finału padł bezbramkowy remis.

W kadrze saudyjskiej ekipy brakło Cristiano Ronaldo. Powodem nieobecności 40-letniego Portugalczyka miało być jego negatywne nastawienie związane z zeszłym starciem obu ekip.

W 2023 roku zainteresowanie występem Al-Nassr było tak duże, że sympatyków rozganiała policja. Graczy podczas dalszego pobytu w Iranie ochraniały natomiast... służby specjalne.

Nie bez znaczenia miała pozostać również możliwa kara dla piłkarza. Niemal całkowicie sparaliżowana lokalna artystka Fatemeh Hamami wręczyła mu namalowane przez siebie portrety zawodnika. W dowód wdzięczności Ronaldo pocałował w czoło i przytulił kobietę.

Wówczas gwiazdor został oskarżony o nieobyczajny kontakt z samotną kobietą, za który w Iranie grozi... kara chłosty. Ronaldo miał zatem nie chcieć narażać się na przyjęcie 99 batów.

Okazuje się, że nie mógł być to powód jego absencji. W specjalnym oświadczeniu ambasada Iranu w Hiszpanii wyznała, że władze nie chciały karać 40-letniego Portugalczyka.

Spotkanie Ronaldo z Hamami uznano jako "szczere i humanitarne". Głos zabrała również sama artystka, która przyznała, że ona i jej rodzina nie mają żadnych pretensji do gwiazdora!

Oficjalnie CR7 zabrakło w kadrze saudyjskiej ekipy przez przeciążenie mięśniowe. Najpewniej będzie mógł jednak zagrać z Esteghlalem Teheran w poniedziałkowym domowym starciu.