Inter wyszarpał cenne zwycięstwo. Coraz gorsza sytuacja klubu reprezentanta Polski [WIDEO]
Inter ostatecznie pokonał Hellas Verona 1:0 (1:0). W drużynie gości 65. minut rozegrał Paweł Dawidowicz.
Inter podchodził do dzisiejszego spotkania jako zdecydowany faworyt. Mediolańczycy walczą w końcu o Ligę Mistrzów, zaś Hellas skupia się na batalii o utrzymanie w Serie A.
Pierwsze minuty sobotniego spotkania pokazały różnicę klas. Lautaro Martinez szybko wykorzystał niezdyscyplinowanie przyjezdnych, dopadł do odbitej piłki i w 3. minucie dał prowadzenie Interowi.
Pozostała część pierwszej połowy przebiegała w spokojnym tempie. Mediolańczycy kontrolowali przebieg wydarzeń, a rywale nie potrafili ich niczym zaskoczyć. Prowadzenie gospodarzy mogło być jeszcze wyższe, ale w 42. minucie niezłą szansę zmarnował Mychitarian.
Po zmianie stron działo się równie niewiele - obrona Hellasu trzymała się całkiem nieźle, czego nie zmieniło nawet drugie trafienie Martineza. Argentyńczyk strzelił w 63. minucie, lecz sędzia dopatrzył się faulu na Pawle Dawidowiczu.
Na ofensywną akcję ze strony przyjezdnych trzeba było poczekać aż do 70. minuty. To właśnie wtedy przebudził się Ibrahim Sulemana, który zmusił do interwencji Andre Onanę.
Niemniej końcowy wynik nie uległ zmianie. Inter dowiózł zwycięstwo 1:0 (1:0) i zajmuje 4. miejsce w Serie A. Hellas jest zaś 19. i ma sześć punktów straty do bezpiecznej strefy - sytuacja może wyglądać jeszcze gorzej, bo większość walczących o utrzymanie drużyn rozegrała mniej spotkań.