Inter wymęczył zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Rzut karny uratował finalistów poprzedniej edycji [WIDEO]

Pierwszy celny strzał w tym meczu oddali goście z Austrii. W 4. minucie Yann Sommer poradził sobie z próbą Oscara Gloukha. Następnie Luka Sucić został zablokowany.

W końcu nastąpiła odpowiedź Interu. Henrich Mchitarjan posłał piłkę w pole karne, Davide Frattesi zgrał ją do Alexisa Sancheza, który wykończył całą akcję. Chilijczyk strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie.

W kolejnych minutach gra na Giuseppe Meazza się zaostrzyła. Sędzia musiał ukarać żółtymi kartkami kolejno Roko Simicia, Mchitarjana i Lucasa Gourna-Douatha.

W 33. minucie Carlos Augusto wygrał pojedynek powietrzny. Wahadłowy Interu główkował jednak obok słupka. Później Hakan Calhanoglu nie zamienił rzutu wolnego na gola. Pod koniec pierwszej połowy Strahinja Pavlović zablokował Lautaro Martineza.

Radość Salzburga nie trwała długo. W 64. minucie Inter odzyskał prowadzenie po bramce Hakana Calhanoglu z rzutu karnego.

Kwadrans później Lautaro Martinez skierował piłkę do siatki. Gol mistrza świata nie został uznany, ponieważ wcześniej w tej akcji na spalonym był Frattesi.

W końcówce wynik meczu już nie uległ zmianie. Po zwycięstwie mediolańczycy zajmują pierwsze miejsce w grupie D. Salzburg jest trzeci.